Święty Mikołaj

W średniowiecznych przekazach historycznych pojawiały się informacje o biskupie Mikołaju, który żył w tureckim mieście Mira na przełomie III i IV stulecia. Jego życie jest owiane wieloma legendami, ale we wszystkich pojawia się jako ten, który czynił dobro.

Jedna z legend głosi, że pewien człowiek, który popadł w nędzę, postanowił sprzedać swoje trzy córki do domu publicznego. Gdy dowiedział się o tym biskup, nocą wrzucił przez komin trzy sakiewki z pieniędzmi. Wpadły one do pończoch i trzewiczków, które owe córki umieściły przy kominku dla wysuszenia. Stąd w krajach, gdzie w powszechnym użyciu były kominki, powstał zwyczaj ustawienia przy nich bucików lub skarpet na prezenty. Tam, gdzie kominków nie używano, św. Mikołaj po cichutku wsuwa prezenty pod poduszkę śpiącego dziecka.

Druga z legend opowiada o żeglarzach, którzy podczas sztormu, gdy ich statek zaczął tonąć, wzywali pomocy Mikołaja. Biskup pojawił się na statku, wydobył go z topieli, nakazał uciszyć się wiatrowi, a potem zniknął. Żeglarze dopłynęli do portu, dotarli do Miry, gdzie w kościele dziękowali Mikołajowi.

Dzisiejszy Mikołaj to starszy pan z brodą i w okularach ubrany w czerwony strój, który wedle różnych legend w okresie świąt Bożego Narodzenia pozostawia dzieciom prezenty pod choinką lub pod poduszką.

W związku z koniecznością zdalnego nauczania i brakiem możliwości bezpośredniego kontaktu członkowie SU składają wszystkim uczniom, nauczycielom i pracownikom szkoły mikołajkowe życzenia:

Mikołaja w kominie, prezentów ile się nawinie.

Cukierków skrzynki, dwumetrowej choinki.

Przed domem bałwana i koniec zdalnego nauczania.

                                                                                               SU wraz z opiekunami